|
BYDGOSKA oficjalne forum najwspanialszego akademika UJ-tu :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LoCo
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pierwotnie Tarnów, ale zasiedziałem się...
|
Wysłany: Czw 17:25, 02 Sie 2007 Temat postu: Bohaterska Superświnka |
|
|
W czasach agroturystyki, pewien mieszczanin wybrał się na wczasy - na wieś.
W niedzielę, nudziło mu się nieco, więc przeszedł się po wsi. Natknął się na gospodarstwo, w którym zobaczył w zagrodzie świnkę z drewnianą nogą.
Zaintrygowało go to do tego stopnia, że odszukał gospodarza i pyta:
- Gospodarzu a dlaczego ta świnka ma jedna nogę drewnianą?
- Aaa, ja panu zaraz wszystko opowiem jak to było. To było dwa lata temu. Nie! Trzy lata temu. U nas była powódź, wszystko zaczęło pływać, a myśmy spali. Ale świnka, świnka proszę pana wiedziała, co nam grozi. Przeskoczyła swoją zagródkę, podpłynęła do chaty, obudziła nas i myśmy się uratowali, gdyby nie ona...
- Dobrze, dobrze, ale dlaczego ona ma nogę drewniana?
- - Aaa, ja jeszcze nie skończyłem, zaraz panu wszystko opowiem jak to było. To było chyba 2 lata temu.
Ktoś podłożył ogień w gospodarstwie i my byśmy się popalili wszyscy, ale świnka, świnka wiedziała, co nam grozi. Przeskoczyła swoja zagródkę i wyciągnęła mnie spod palącej się belki. Ja wyciągnąłem rodzinę, inwentarz....
- Nno, dobrze, ale dlaczego ta świnka ma nogę jedną drewnianą?
- Aaa, ja już panu wszystko opowiem jak to było. To było chyba zeszłego lata.
Nas napadli zbójcy. Związali nas, pieniędzy chcieli. A przecież my pieniędzy nie mamy. Ale świnka, świnka wiedziała co nam grozi. Przeskoczyła swoją zagrodę, spłoszyła zbójców....
- Proooszę pana... Opowiada mi pan trzecią historię, a ja chciałem tylko wiedzieć dlaczego ona ma jedną nogę drewnianą?
- A pan by zjadł taką kochaną świnkę od razu????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...aaa! To zależy...
|
Wysłany: Sob 12:49, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pojechałes po bandzie, tak Ci powiem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LoCo
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pierwotnie Tarnów, ale zasiedziałem się...
|
Wysłany: Wto 12:03, 21 Sie 2007 Temat postu: No to może Supersprzedawca? |
|
|
No to może Supersprzedawca?
Do kierownika supermarketu przychodzi kandydat na pracownika, mały, łysy i do tego się jąka. Kierownik z początku absolutnie nie chciał go przyjąć, ale w końcu dał mu szansę, przyjął na okres próbny. Na drugi dzień postanowił sprawdzić, jak nowy pracownik się spisuje. Poszedł w regały i podsłuchuje jak klient kupuje wędkę.
Sprzedawca:
- Wie pan, do wędki trzeba dokupić jakieś żyłki, spławiki, haczyki...
- Dobra, biorę.
- Najlepiej ryby biorą na środku jeziora, ma pan łódkę?
- Nie mam, kupuję.
- Na środek jeziora trzeba się jakoś dostać, nie będzie się przecież pan męczył na wiosłach, mamy ładne silniczki do łodzi.
- Kupuję.
- Ma pan przyczepkę? Na plecach przecież pan jej nie zaniesiesz.
- Ma pan rację, muszę kupić.
- Jaki ma pan samochód?
- Tak, Porsche.
- No nie, tym samochodem pan nie pociągnie tej przyczepki, często trzeba jechać przez bagna, szuwary, potrzebuje pan samochód terenowy. Mamy w stoisku obok Nissany Terrano, jak znalazł dla pana.
- No tak, Porsche się do tego nie nadaje, idę kupić. Kierownik podchodzi do sprzedawcy i mówi - Gratuluje panu, przyjmuję pana na stałe! Klient przyszedł po wędkę, a pan mu sprzedał samochód!!! - On tu nie przyszedł po wędkę.
- A po co?
- Po podpaski dla żony, ale powiedziałem mu: Co się pan będzie tydzień nudził, jedź pan na rybki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LoCo
Administrator
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pierwotnie Tarnów, ale zasiedziałem się...
|
Wysłany: Wto 12:04, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Albo ewentualnie Super Syrenka:)
Na światłach zatrzymuje się nowiutki Mercedes i pyrkocząca syrenka. Kierowca syrenki opuszcza szybę (uik,uik,uik) i puka w szybę merca (puk,puk).
Kierowca merca opuszcza szybę (bzzzzzzzt) i pyta:
- Czego?
- No nie ma pan może jakiś kaset video, bo bym se coś obejrzał, a na satelicie lecą same śmieci...?
- Nie mam. [skąd taki ciemniak ma video w syrence???].
Następnego dnia sytuacja się powtarza. (uik,uik,uik) (puk,puk,puk).
(bzzzzzzzt)
- Czego tym razem?
- A ma pan może jakieś kiełbaski? Grilla robię z przyjaciółmi i wyczyściliśmy już lodówkę...?
- Nie mam. [jaki grill w syrence???]
Kierowca Mercedesa ciężko ugodzony w swoje ego postanowił rozbudować samochód o bajery z Syrenki.
Spotykają się na światłach. (bzzzzzzt)
(puk,puk,puk) (uik,uik,uik).
Kierowca merca pyta:
- No może pan chce kiełbaski, chlebek na grilla. Mam całą najlepszą kolekcję wideo i inne rzeczy, co tylko panu trzeba.
- K***a, to po takie gówno mnie pan z wanny wyciągał???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|