|
BYDGOSKA oficjalne forum najwspanialszego akademika UJ-tu :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neino
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Pią 23:15, 18 Lis 2005 Temat postu: Akademickie imprezy kontra wypady do klubów |
|
|
... właśnie, gdzie lepiej się bawić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ekspres kawowy
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoska :] / Skarżysko - Kamienna
|
Wysłany: Śro 13:04, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja obstawiam akademik :
-nikt mi po głowie nie depcze
-wszystko pod ręką
- puszczam taką muzykę jaką lubię
- nie trzeba daleko chodzić
- ciepło (no powiedzmy ... )
- sami swoi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neino
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Śro 15:56, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
poza tym to 'w akademikach najlepiej sie pije' (jak spiewal bodajze Kazik :])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IaChu
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Śro 22:56, 23 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
"..w akademYkach.."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...aaa! To zależy...
|
Wysłany: Nie 15:13, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No własnie z tym mam problem. Nie myślcie, że jeste drętwy gość, co to podnieca się tylko kisiążkami - chciałem to już na początku uściślić.
Też sobie lubię popić wódeczkę od czasu do czasu, mam na to rzadko czas i okazję, na pierwszym roku było inaczej, ale nie ważne...
Ale jednak zrobiło się tak, że mam dużo pracy, i nie hestem z tym sam, nie chcę z siebie robić jakiegośtam męczennika czy co... Ale miałem już okazję dyskutować z ludźmi pijanemi w sztorc, podpitymi itp., że to oni sa w akademiku, żeby imprezować, a jeśli chcę mieć spokój to mam iść na stancję.... I mówi mi to np. o 2 nad ranem, kiedy mam jutro egzamin, albo po prostu muszę wcześnie wstać. No i wtedy się zaczynam denerwować. Na stancję mnie nie stać przy dochodzie na głowę niższym od 100zł., żyję ze stypendium naukowego z dwóch kierunków, co też nie jest zawrotną ceną. Jeśli się nie będę uczył dobrze, to nie będę się w ogóle uczył bo nie będę miał kasy. (Dla tych, którzy by powiedzieli idź do pracy, mówię, iż kiedy mogę dorabiam tłumaczeniami - tylko to mogę przy napiętym grafiku). A więc chodzi o to: imprezuj, tylko nie zawracaj gitary innym. Jak ja imprezuję, to jakoś nie ma bydła, bo mam takie towarzystwo. Ok, może i się zdażyło, że było za głośno, bo świętym to ja nie jestem, ale jak ktoś przychodzi, to się już opamiętuję. Staram się pamiętać o tch co muszą pracować. Imprezuj, ale u siebie w pokoju, a nie tuż przed moimi drzwiami otwierającymi się na korytarz, a więc dosłownie 2 metry 45 cm-ów od mojej głowy. Nie mówię, że nie wychodź na korytarz na papierosa z kolegami i jeśli wychodzisz, to nie gadaj z nimi, bo sam kiedyś paliłem, ale po papierosku już nie krzycz, proszę, tylko rób to w swoim pokoju, lub pokoju goszczącym imprezę tak, żeby to nie naruszało rażąco mojego spokoju. To nie jest tak, że ja wychdzę, dzwonię na portiernię w chwili gdy coś usłyszę. Nastawiam wówczas, żeby być fer, stoper i po 1,5 godz. (może i to śmieszne...) jeżeli mi to nie pozwala się uczyć, albo zasnąć proszę żeby byli ciszej. I wtedy, jeśli słyszę, o czym pisałem na początku jest mi przykro, jestem wkurzony itd. Było już, że się spóźniłem na pociąg do Suwałk (jedyny w ciągu dnia), bo do 4 była impreza (prosiłem ok. 4 razy o ciszę) a o szóstej powinienem był wstać. Nie usłyszałem budzika, bilet mogłem rzucić w kąt, i kupować na IC o wiele droższy (inni przewoźnicy teraz, nie można było dopłaty dokonać.).
Proszę o zromumienie
yoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michalmas
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:48, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ojoj, ale dlugi post.
az sie nie chce czytac:P
ale faktycznie, niektore imprezki czasmi sa zbyt...glosne...
zwlaszcza w tygosniu, gdzie trzeba rano wstac na kolosa, a tu serce rwie na...imprezke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...aaa! To zależy...
|
Wysłany: Nie 23:46, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ten już krótszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hastiati
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 0:10, 28 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
AVE
Widze ze jest jeszcze jeden milosnik MOCy na Bydgoskiej
Yoda rządzi ( ten z filmu oczywiscie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...aaa! To zależy...
|
Wysłany: Pon 8:58, 28 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jasne!!!
Niech moc będzie z tobą Hastiati!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...aaa! To zależy...
|
Wysłany: Wto 23:05, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No i właśnie, pewnie nudzę was, ale imprezka przed moimi drzwiami na korytarzu w tym momencie w ogóle mnie nie nudzi... Uważam, że przekrzykiwanie się w takiej sytuacji po korytarzach nie myśląc o innych to prostu brak wychowania... Przecież można przyjść do znajomych i nie zdejmując zabłoconych butów syfić im na dywany..., pewnie... tylko jest to po prostu brak wychowania, a nie skleroza, że, a! zapomniałem, że mogę pobrudzić, że mogę przeszkadzać innym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|