BYDGOSKA

Trzeci

Nie sposób na temat mającej się odbyć jutro dezynsekcji nie wspomnieć...
Bo oto ogłoszenie, że takowa będzie miała miejsce pojawiło się wczoraj, kiedy już większość pojechała pić (znaczy uczyć się Smile

). Czyli właściwie mały procent mieszkańców bloku C wie, że może zostać otruta albo okradziona. Skoro na plakacie informacyjnym napisano, że należy zabezpieczyć cenne przedmioty to jest to bezczelna jawna sugestia, że mogą one zostać ukradzione... Mimo, że pokoje mają być otwierane komisyjnie, czyli tak jakby z nadzorem. Ale ja przecież wiem, że pozostawienie czegoś wartościowego na widoku nie pozwoli odwiedzającym pozostać obojętnym... Drugi problem to zmuszanie tych, którzy pozostali do 9-godzinnej tułaczki po mieście. Ja rozumiem, że to może być potrzebne, ale otwieranie pokoi bez obecności lokatorów, po uprzednim ich wygonieniu w 3,14zdu jest po prostu kpiną. Nie zdziwie się, jeśli wiele osób zostanie okradzionych po powrocie z weekendu. A zapewne winnego nie będzie. Pierwszy raz jestem świadkiem tak absurdalnego wydarzenia na bydgoskiej odkąd tu mieszkam. Temu, kto wpadł na pomysł, sposób i czas przeprowadzenia dezynsekcji, poleciłbym sprawdzenie czy aby na pewno przez jego inteligencję da się dzielić... Brrr

neino

Trzeci, o dezynfekcji na C w sumie niczego nie wiem, ale skoro ogloszenie jest z administracji...to nie pomyslales o tym, ze to nie chodzi o zadne straty w postaci skradzenia czegokolwiek..ale w postaci zepsucia sie ? moze dla kogos cenny jest np. kwiatek na oknie, ktorego nazwal "najslodziusniejsza pysia mysia", a dezynfekcja najzwyczajnie w swiecie "podetnie mu liscie" !

choc w sumie...nie widze lepszego terminu w ciagu roku akademickiego na przeprowadzenie dezynfekcji niz dzisiaj...to oczywiscie o tym, ze wszyscy powinni sie wyniesc na dluzej z pokoju...powinni powiadomic wczesniej..zgadza sie ;/

Forester

na A była w ubiegłym roku i chyba nikomu nic nie zginłęo
komisyjnie to chyba znaczy,że w asyście kogoś z administracji

Sharx

Na cholerę nam teraz dezynfekcja na 2 miesiące przed wyprowadzeniem?
Nie mogli tego zrobić w wakacje?
Ciekawe co zastanę w pokoju jak wrócę...

Trzeci

No, wygląda na to, że niewiele zginęło, u mnie w pokoju bynajmniej nic... A miałem zostawić na stole 5 zł na podpuchę Wink

Może dlatego nic nie zginęło, że nic cennego nie pozostawiłem ? A może rzeczywiście komisja pilnowała... A może by tak w juwenalia dezynfekcja ?

Forester

a w wakacje to może będzie hotel Wink