|
BYDGOSKA oficjalne forum najwspanialszego akademika UJ-tu :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toudi
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:49, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja tez nie pale od jakiegos czas i rowniez przeszkadza mi dym ale jako ze jestem tolerancyjny jestem wstanie to zniesc. Bardziej np. denerwuja mnie super fajne dziwczyny ktore wychodza o godzinie 7 rano suszyc wlosy na korytarz , zeby nie budzic wspolokatorek, tylko ze do jasnej cholery nie zdaja sobie chyba sprawy z tego ze budz polowe pietra. Takimi problemami trzeba sie zajac a nie kilkoma ludzmi na pietrze ktorzy chca sobie zapalic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toudi dnia Śro 18:51, 04 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rasijawiedienija
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Traktorowo
|
Wysłany: Śro 18:46, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Suszarka to nie jest największy hałas jaki możesz usłyszć w tym akademiku. Suszarka nie szkodzi zdrowiu. Możesz sobie włożyć koreczki w uszy, jeśli nie chcesz jej słyszeć, lub zwrócić uwagę dziewczynie. Nie da się jednak przejść przez korytarz nie wąchając papierosów i nawet jeśli ktoś go zgasi to jeszcze przez dłuższy czas czuc go. Nie porównuj tego. Poza tym to jest temat o paleniu na korytarzu. Możesz sobie założyć oddzielny wątek o hałasowaniu. Myślę, że o robieniu hałasu wiesz sporo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forester
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: już nie z Bydgo
|
Wysłany: Czw 8:55, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wkładanie koreczków do uszu....
to trzeba by w nich spać bo po co mam wkładać kroki w uszy skoro już będę obudzony?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baba Jaga
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:18, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
koreczki do uszu z żółtego sera:) hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baba Jaga
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:20, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Forester, kroki do uszu..., to coś nowego:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toudi
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:51, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
o robieniu halasu nie mam zielonego pojecia. mozna powiedziec ze jestem jednym z najspokojniejszych mieszkancow tego akademika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trzeci
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarżysko-Kamienna
|
Wysłany: Pon 14:00, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No i ja tu coś dorzucę na ten temat... Jedyne co mnie cieszy w tym wątku to to, że rozmowa przebiega na argumenty a nie przez machanie rękami i przekonywanie, że tak już musi być. Wcale tak być nie musi: nie muszę chodzić do wc w masce przeciwgazowej, bo rak jakiegoś palacza nie może wytrzymać bez jedzonka dosłownie kilku minut... Albo mycie rąk z papierosem. Ja się pytam: gdzie jest głowa ? Łazienka to jest miejsce wspóldzielone i musi dojść do jakiejś synchronizacji. A pewien karmiciel raka, do którego mam największe pretensje częściej bywa na korytarzu poza pokojem niż w środku... w zasadzie nie widuję go w ogóle bez papierosa... I jeśli chodzi o samo palenie, to jego sprawa, chcesz się truć, to proszę bardzo. Oszczędzasz swój pokój, ale nie oszczędzasz pomieszczeń wspólnych, tak jakby było tylko Twoje przeznaczone do "relaksu".
Ja nigdy nie paliłem, ale nie wierzę w to, że nie mozna wytrzymać bez jednego macha przez kilka minut... Naprawdę bądźmy rozsądni... Po co latać do Reginy z takimi sprawami... Otwierajcie okna na piętrze i karmcie swoje raki, a tym, którzy ich nie maja pozwólcie ich nie mieć. Kiedyś pan D.Szpakowski komentując mecz powiedział: "Lepiej prowadzić 2-0 niż 1-0". To ja jego przykładem dodam kolejną złotą myśl: "Lepiej nie mieć raka niż go mieć"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Trzeci dnia Czw 10:37, 03 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tymon
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:59, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A ja palę i dobrze mi z tym. Siedzę na korytarzu, bo w pokoju mi ni epozwalają Ale do kuchni czy wc z petem nie wchodzę, bo jestem swiadom tego, że to może komuś przeszkadzać. Ale pomysłów, ażeby zabronić całkowicie palenia na korytarzach nie popieram, bo to już jest nazizm Po prostu myślę, ze w tej sytuacji wskazany byłby jakis kompromis wypracowany przez mieszkańców danego piętra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|